Zakład Elektroniki Górniczej w Tychach na dobre zapisał się w historii miasta Tychy, a temat jego rozbiórki pojawił się już podczas jednego z pokazów slajdów Tyskiego Towarzystwa Fotograficznego. Magdalena Borucka opowiadała wtedy o ZEGu w kontekście swojej rodziny, której losy związane były z tym właśnie zakładem pracy. Teraz, kiedy rozbiórka ZEGu zakończyła się, TTF zaprasza na wystawę będącą zbiorem niezależnej pracy jego członków, którzy na swój sposób dokumentowali to, co działo się u zbiegu ulic Budowlanych i Burschego.
Jak o budynku mówi jeden z autorów fotografii - Artur Szlesinger - jego rozbiórka dała pretekst do powstania kilku ciekawych, nieoczywistych ujęć. Jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów na mapie Tychów ZEG zasłużył, by poświęcić mu trochę fotograficznej uwagi - dodaje. Podobne przekonanie towarzyszy Tomaszowi Jodłowskiemu, członkowi honorowemu TTFu, którego zdjęcia również zobaczymy na wystawie: w ZEGu przez wiele lat pracowało wielu ludzi - był to jeden z największych pracodawców w okolicy. Warto w miarę możliwości uwieczniać przemiany, które zachodzą wokół nas... Nowy ZEG już nie powstanie, czasy się zmieniają i rzeczywistość kształtuje się
w inny sposób.
Wystawa obejmuje 26 prac autorstwa siedmiu członków Tyskiego Towarzystwa Fotograficznego: Magdaleny Boruckiej, Tomasza Czardybona, Tomasza Jodłowskiego, Fryderyka Parwickiego, Artura Szlesingera, Lidii Sznepki i Magdaleny Tekli. Z mapy zniknął charakterystyczny budynek Tychów, ale jego historia została zachowana w monografii z 2007 roku, a teraz także zatrzymały ją fotografie współczesnych. - Na zdjęciach zobaczymy proces rozbiórki budynku, zajrzymy do jego wnętrza. Nie zabraknie też oczywiście najbardziej charakterystycznego elementu zakładu - fragmentów mozaiki przedstawiającej obwód drukowany - opowiada Magdalena Borucka, pomysłodawczyni tematu wystawy. - Cieszę się, że w Tyskim Towarzystwie Fotograficznym są pasjonaci, którzy czują, że historia dzieje się na naszych oczach i uwieczniają codzienność, której jutro może nie być - dodaje.
Jeden z wielu budynków w mieście czy budynek, który budzi wspomnienia? Z pewnością ci, których życie miało związek z ZEGiem odbiorą tę wystawę w sposób szczególny. - Mam nadzieję, że również ci, którzy nie mają takich doświadczeń z przyjemnością obejrzą naszą wystawę - zaprasza Artur Szlesinger.
Wystawę "ZEG THE END" Tyskiego Towarzystwa można oglądać do 31 lipca w galerii na pierwszym piętrze Spółdzielczego Domu Kultury "Tęcza" Tyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Oskard".
BM / tychy.info